Plan
1. Jazda na pamięć nigdy nie jest bezpieczna.
2. Po czym rozpoznać niedzielnego kierowcę?
3. Jakie są typowe zachowania niedzielnego kierowcy?
4. Jak zachować się w stosunku do niedzielnego kierowcy?
1. Jazda na pamięć nigdy nie jest bezpieczna
Jak rozpoznać niedzielnego kierowcę? To trudne pytanie. Zaskakiwanie leży w naturze tzw. niedzielnego kierowcy. Taki kierowca nie jeździ tylko w niedziele - on jeździ przede wszystkim w niedzielę! Ale również w święta, długie weekendy i wakacje. Zawsze jednak pokonuje tą samą lub podobną trasę. I to jest jego problem. To jak z nauką jazdy w mieście bez tramwajów (np. w Nowym Sączu) – świeżo upieczeni kierowcy wyszkoleni w takich miastach boją się jeździć do większych, w których są tramwaje (np. Kraków).
Niedzielny kierowca jeździ na pamięć a w związku z tym powinien robić to wzorowo. Dlaczego tak nie jest? Byłoby to możliwe, gdyby za każdym razem na tej trasie był tak samo ułożony ruch tzn. przejeżdżają te same samochody w tym samym momencie z tymi samymi kierowcami, ci sami piesi na tych samych pasach. Tak oczywiście nie jest, dlatego jakakolwiek jazda na pamięć nie ma sensu. Tak samo jest z nauką jazdy. Szkoły jazdy które uczą jazdy na pamięć, co niestety zdarza się często, wyrabiają w kursancie bardzo złe nawyki, nie uczą dobrych postaw, elastyczności w podejściu do ruchu drogowego, wyobraźni oraz zdolności do bezpiecznych reakcji.
Taki właśnie jest niedzielny kierowca. On nigdy nie jeździ wzorowo. Choć nie do końca czuje się za kierownicą pewnie, nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie on jest przysłowiowym niedzielnym kierowcą.
2. Po czym rozpoznać niedzielnego kierowcę?
Niedzielnego kierowcy na pierwszy rzut oka nigdy nie rozpoznasz. Zauważalna jest pewna powtarzalność w pojazdach, którymi poruszają się tacy kierowcy. Są to zwykle pojazdy starsze w wieku 10+, całkiem dobrze zachowane. Widać, że właściciel zdaje sobie sprawę z tego, że rzadko używane auta się po prostu psują. Właściciel odpala pojazd, wykona krótką przejażdżkę i odstawia z powrotem w to samo miejsce. Potem krótka kosmetyka i gotowe – auto utrzymane. Faktycznie pojazdy rzadko używane szybko się psują a elementy blaszane rdzewieją.
Mówi się, że niedzielni kierowcy to zazwyczaj osoby starsze. Możliwe, że w większości przypadków tak jest. Jednak wśród nich są również osoby młode z niewielkim doświadczeniem, które nie posiadają własnego pojazdu i po uzyskaniu prawa jazdy rzadko jeżdżą.
Ciężko jednak ze stuprocentową pewnością stwierdzić, co jest wskaźnikiem niedzielnego kierowcy. Oczywiście to jak wygląda nie ma większego znaczenia. Liczy się to co robi.
3. Jakie są typowe zachowania niedzielnego kierowcy?
- Przede wszystkim nie używa kierunkowskazów a jeśli już, to zazwyczaj, gdy jest już za późno
- Na drodze dwujezdniowej zawsze zajmuje lewy pas utrudniając ruch
- Zwykle jeździ ze stałą prędkością, bez względu na rodzaj terenu (zabudowany czy nie)
- Z trudem utrzymuje prosty tor jazdy balansując miedzy lewą a prawą krawędzią pasa ruchu
- Wyprzedzanie dla takiego kierowcy mogłoby nie istnieć - nawet w przypadku rowerzystów ma z tym problem
- Wolno rusza na skrzyżowaniach i z trudem je opuszcza (możesz nie zdążyć zanim zmieni się światło)
- Nieprawidłowo ustawia się do skrętów, często zajmując środek jezdni tamując ruch
- Jest skoncentrowany głównie na oglądzie sytuacji z przodu (nie znają pojęcia „oczy dokoła głowy”)
- Parkowanie jest dla niego prawdziwą zmorą – robi to wolno i niestety niezdarnie często tamując ruch
- Jeśli na skrzyżowaniu chcesz go przepuścić (kulturalnie ustąpić pierwszeństwa dla usprawnienia ruchu, mimo że mu nie przysługuje), może Cię nie zrozumieć
- Niedzielny kierowca PR O* - przy wjeździe na drogę dwujezdniową ze skrzyżowania może się zdarzyć, że wjedzie pod prąd https://www.youtube.com/watch?v=pt7ZiPB8tys - na to jednak nie ma rady
(*tylko)
4. Jak zachować się w stosunku do niedzielnego kierowcy?
- Przede wszystkim zachowaj spokój. Pamiętaj, to niedzielny kierowca jest niespokojny. Jeśli połączą się Wasze niepokoje to się źle skończy
- Ufaj swoim umiejętnościom, bo niedzielny kierowca ma je ograniczone
- Trzymaj bezpieczny dystans, najlepiej trochę większy niż zwykle
- W trakcie parkowania, widząc nieporadność, nie pospieszaj (np. klaksonem czy słowem) – to nic nie da, tylko pogorszy sytuację
- Parkowanie równoległe zwykle kończy się fiaskiem – możesz zaoferować pomoc, choć szanse na to, że Ci pozwoli są niskie (pamiętasz, taki kierowca nie wie, że jest niedzielnym kierowcą, często uważa, że wie co robi)
- Miej oczy otwarte by nie dać się zaskoczyć – „oczy dookoła głowy do potęgi”
- Zwykle niedzielny kierowca i tak zaskakuje, wiec nie bądź zaskoczony jak Cię zaskoczy
- Jak już Cię zaskoczy, nie pokazuj złości, nie wykonuj gestów i nie komentuj – po pierwsze to bardzo niekulturalne, po drugie to nic nie daje, po trzecie wprowadza dodatkową nerwowość
- Jeśli uda Ci się nawiązać kontakt słowny z niedzielnym kierowcą, możesz pokusić się o polecenie dobrej szkoły jazdy, która mogłaby w warunkach pełnego bezpieczeństwa odświeżyć jego wiedzę i umiejętności. Niektóre szkoły wykonują tzw. szkolenia odświeżające
Zjawisko niedzielnego kierowcy jest w Polsce dość powszechne. Moim celem nie jest naśmiewanie się z kogokolwiek. Chodzi mi o to aby zwrócić uwagę na to zjawisko, nazwać je po imieniu i doprecyzować znaczenie. Następnie chciałem wskazać przykłady prawidłowej postawy wobec takich kierowców w celu zachowania maksimum bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Powodzenia na drodze, nie tylko w niedzielę!
Autor wpisu i grafiki: Marek Kasprzyk | Właściciel | Quattro | www.quattro.szkola.pl
Więcej o autorze: link dostepny wkrótce >
Dodaj swój komentarz: poniżej za pośrednictwem Facebooka
Kontakt: blog@quattro.szkola.pl
Quattro w Social Media:
Facebook | Instagram | You Tube | Snapchat | Twitter | Google+ Nowy Sacz | Google+ Kraków